poniedziałek, 5 sierpnia 2013

...a potem Moment

Kilka dni później wybrałam się do restauracji Moment. Jak wcześniej wspomniałam znajduję się na piętrze Infobox'u. Moment jest to grill bar z tarasem, z którego rozpościera się widok na plac przed Infobox'em.


Zdecydowanym atutem restauracji jest prosty wystrój, w norweskim stylu oraz taras. Który w słoneczny dzień przyciąga wielu klientów chcących zjeść na świeżym powietrzu. 
Menu jest proste, krótkie ale jednocześnie bardzo bogate. Z racji piątku postanowiłam wybrać coś z ryb. Kelnerka poleciła mi stek z tuńczyka. Brzmiało ciekawie bo nie miałam okazji próbować grillowanego tuńczyka. Dodatkowo wybrałam grillowane warzywa oraz frytki. 


Wszystko było bardzo smaczne i zaserwowane w oryginalny, ale jednocześnie estetyczny sposób. Ciekawym doświadczeniem było skonsumowanie grillowanego korzenia pietruszki. Na szczególną uwagę zasługują frytki. Podane w metalowej doniczce, wyłożonej papirusem - dla mnie bardzo fajny, ekologiczny pomysł! Smakują i wyglądają jak domowe. Można wyczuć, że są świeże oraz usmażone na świeżym oleju. Na pewno tam wrócę gdy złapie mnie ochota na frytki. :))
Obserwując talerze pozostałych klientów, szczególną uwagę zwrócił de volaille. Ciekawa jestem czy smakuje tak samo dobrze, jak wygląda. :)


Świeże powietrze w połączeniu z dobrym jedzeniem zdecydowanie wpływa pozytywnie na resztę dnia! Jedynie co może odstraszyć to rachunek do zapłacenia. Jednak ja wychodzę z założenia, że jak było dobre i wychodzę najedzona to zapłacę każde pieniądze za tak pysznie przyrządzony obiad. Z drugiej zaś strony należy pamiętać, że Moment opiera swoją kuchnię na zasadach Slow food. :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz